Instytut Psychodietetyki » Historie pacjentów
Nic, co dotyczy psychodietetyki, nie jest nam obce.
Historie pacjentów

Historie pacjentów

Wyszukaj historie naszych pacjentów

Wybierz słowo kluczowe i wyszukaj.

Od 2 lat mniej więcej jestem trzeźwa, ale w tym czasie nasilił się problem bulimii.

2
Pacjentka, borykająca się z bulimią.
lat 27

Kiedy trafiłam do Instytutu, psychiatra wspomagał mnie lekami, a dietetyk i psycholog uczyli, jak zapobiegać napadom jedzenia. Po raz pierwszy naprawdę zaczęłam dbać o moją dietę w rozsądny sposób (…). Wykorzystuję też strategie radzenia sobie z emocjami (…). Nie mam prawie napadów objadania już drugi miesiąc.

Więcej

Efekty były imponujące, więc zatraciłem się w perfekcji odchudzania.

9
Pacjent, który wygrał walkę z anoreksją.
lat 16

Lekarz oznajmił mi i rodzicom, że jego zdaniem choruję na anoreksję. Chociaż rozsądek mówił mi, że jest problem z moim zdrowiem i powinienem jeść więcej, pojawiał się jakby drugi rozsądek, który mówił, żebym trzymał się zasad (…). Spotkania w Instytucie to był punkt zwrotny, bo większa wiedza o jedzeniu sprawiła, że mniej się bałem jeść, postawiłem sobie inne cele i całe szczęście równie uparcie je zrealizowałem.

Więcej

Usłyszeliśmy drastyczne informacje: waga 45 kilogramów i podejrzenie anoreksji.

Historia pacjenta
Ojciec nastolatki, która wygrała walkę z anoreksją.

Udaliśmy się do Instytutu Psychodietetyki, gdzie rozpoczęła się walka całego zespołu o zdrowie Kingi (…). Córka dostała leki od psychiatry, plan żywieniowy od dietetyka, a psycholog pracował z nią, aby otworzyła się na ten plan (…). Z czasem co raz mniej bała się jedzenia. Została włączona psychoterapia. Leki pomogły jej odzyskać pozytywny nastrój, uczyła się akceptować stopniowy przyrost wagi. Zaczęła wracać do normalnego funkcjonowania.

Więcej

Córka intensywnie się odchudzała, aż straciła miesiączkę. Nauczycielki sugerowały, że może to być problem z anoreksją.

7
Mama walcząca o zdrowie córki chorej na anoreksję.

Spotkania w Instytucie okazały się pomocne, córka dostała plan żywieniowy, który sprawił, że stopniowo jadła więcej i przestała chudnąć. Spotkania z psychologiem i psychoterapeutą sprawiły, że przestała się upierać przy utrzymywaniu niedowagi, a masa ciała ustabilizowała się na zdrowym poziomie.

Więcej

Miałam za sobą różne kuracje odchudzające, ale nigdy wcześniej nie udało mi się utrzymać efektu.

4
Pacjentka, która odzyskała nadzieję.
lat 29

Tak wcześniej ze mną było, że albo stosowałam dietę i chudłam, albo rzucałam ją i tyłam. W Instytucie nauczyłam się, że jest jeszcze coś pomiędzy, wiem, że mogę czasem zrobić przerwę w odchudzaniu i nie tyć, a do tego nie obwiniać się za to. Dziś ważę już 10 kilogramów mniej od pierwszej wizyty w Instytucie.

Więcej

Każda dieta sprawiała, że moja ochota na jedzenie rosła i w końcu ta chęć wygrywała.

Historia pacjenta
Zmęczony dietami pacjent.
lat 35

Przez lata objadałem się dokładnie tym, czego unikałem, w końcu zrozumiałem, że rozsądniej jest po prostu nauczyć się jeść to z umiarem (…). Zapamiętam na zawsze zasadę 4S: dieta skuteczna, smaczna, swobodna, sycąca. Jak sobie pomyślę, że przez lata wierzyłem w metody, które prowadziły do tego, że byłem głodny i rzucałem się na jedzenie, to aż jestem na siebie wkurzony (na siebie i na tych, którzy mi takie diety proponowali).

Więcej

Nie potrafiłam jeść normalnie. Najczęściej na kilka dni diety przypadało kilka dni żarcia.

9
Pacjentka, która odzyskała kontrolę nad jedzeniem.
lat 35

Zaproponowane mi nowe podejście do jedzenia sprawiło, że zeszło ze mnie ciśnienie, po raz pierwszy legalnie mogłam sięgnąć po krakersa czy czekoladę i o dziwo udało mi się zachowywać umiar, a do tego moja waga zaczęła powoli spadać.

Więcej

Moje jedzenie to od zawsze był Meksyk. W klasie maturalnej zaliczałam okresy, w których żarłam na potęgę i nie wychodziłam z domu nawet do szkoły.

8
Pacjentka, która przezwyciężała objadanie się.
lat 30

Dostałam odpowiednie formularze do prowadzenia samokontroli jedzenia, poznałam różne strategie (…). Byłam zdziwiona tym, że jednak potrafię zjeść umiarkowaną ilość słodyczy albo chipsów. Wiem, że musiałam się takiego umiaru nauczyć i za tę lekcję dziękuję.

Więcej

Moje wieloletnie nawyki przejęły nade mną władzę i nie byłam w stanie wyskoczyć z tej piekielnej machiny(…) Chciałam być szczuplejsza, ale poprostu nie potrafiłam tego zmienić.

9
Pacjentka, która odzyskała zadowolenie z siebie.
lat 29

Kiedy zaczęłam pracę z psychologiem, wszystko zaczęło się zmieniać. Ta cała przemiana, która na początku polegała na walce, zmieniła się w przyzwyczajenie. I wcale nie chodziłam głodna, wcale nie odmawiałam sobie słodyczy, wcale nie odmawiałam sobie, tak naprawdę, jakiegokolwiek jedzenia. Co się zmieniło? Nie pamiętam, kiedy ostatnio wstałam od stołu przejedzona.

Więcej

Prawdziwe problemy pojawiły się, kiedy zaczęłam się odchudzać.

Historia pacjenta
Pacjentka, która odzyskała dobry wygląd i kontrolę nad jedzeniem.
lat 19

„Okazało się, że faktycznie nie muszę głodować, żeby nie tyć. Jak zaczęłam jeść według nowego planu, poczułam się lepiej i jakby ogólnie mniej jadłam. Kiedy już osiągnęłam pierwszy cel – odzyskałam kontrolę nad jedzeniem, stopniowo traciłam kilogramy.”

Więcej

Pobierz swojego e-booka!

Jaki stopień wtajemniczenia w psychodietetykę udało Ci się osiągnąć?

7 przejawów pozornego kontaktu między pacjentem a specjalistą

5 powodów, dla których dietetycy powinni znać się na psychologii

Trzy sposoby, dzięki którym Twój pacjent nauczy się jeść zdrowo i elastycznie