Jeśli pojawiają się kłopoty po wypiciu świeżego mleka u dojrzewających nastolatków i u dorosłych najczęściej jest to związane z niestrawnością – problemami z wytwarzaniem enzymów proteolitycznych i lipolitycznych przez żołądek, wątrobę, trzustkę i komórki jelit, zaburzeniami w zachowaniu równowagi kwasowo-zasadowej w układzie pokarmowym (np. niska kwasowość soku żołądkowego, trudności w neutralizacji kwasu w dwunastnicy).
Zaburzenia te mają przeróżne przyczyny: choroby układu pokarmowego, infekcje, przewlekły stres oraz nieodpowiednia dieta – czyli taka z nadmiarem cukrów prostych i żywności wysoko przetworzonej, uboga w minerały, witaminy i fitoskładniki.
Niestrawiona kazeina, przesuwana ruchami perystaltycznymi w dalsze odcinki jelita cienkiego staje się pożywką dla znajdujących się tam bakterii jelitowych – stąd gazy, wzdęcia, uczucie ciężkości. Bakterie zaczynają produkować związki toksyczne, które przenikają przez jelita do krwiobiegu i zatruwają organizm.
Zwykle u takich osób odstawienie surowego mleka, produktów zawierających mleko w proszku lub nawet wszystkich produktów pochodzenia mlecznego przynosi znaczną poprawę zdrowia i ustąpienie bardzo wielu objawów. Tylko, tak jak w przypadku laktozy – to nie mleko jest złe, ale zdolność organizmu do jego trawienia. Zdrowe osoby mogą pić mleko przez całe życie i będzie to naprawdę im służyło – trawią kazeinę i wchłaniają ją całkowicie. Bakterie jelitowe nie będą miały okazji, żeby się na niej pożywić – dla nich pozostaną tylko niestrawialne resztki węglowodanowe (błonnik), czyli ich właściwa pożywka.